środa, 12 stycznia 2011

CZY GRY MOGĄ UZALEŻNIAĆ ?

O uzależnieniu od alkoholu czy narkotyków wiemy już wszystko. Od niedawna jednak pojawiają się informacje o uzależnieniach od coraz to nowszych czynników, takich jak praca, jedzenie, solarium, telewizja czy siłownia. Wśród nich wymieniane są też gry komputerowe. Według mediów granie w gry może doprowadzić do przemęczenia, agresywnych zachowań lub zaburzeń społecznych. Czy jest to wymysł psychologów i dziennikarzy? Czy granie w gry może okazać się niebezpieczne? Na pewno nie granie we wszystkie gry. Odpowiednio dobrany program może przynieść dużo zabawy i pożytku. Jednakże istnieją takie programy, które angażują gracza w o wiele większym stopniu niż inne. Wymagają od niego poświęcenia ogromnej ilości czasu i uwagi. A po dłuższym użytkowaniu gracz zaczyna przywiązywać się emocjonalnie, gra przestaje być tylko zabawą i staje się częścią rzeczywistości.




Gry internetowe


Kolejnym zagrożeniem dla dzieci są gry internetowe korzystające z przeglądarek. Nie trzeba ich instalować – wystarczy założyć sobie konto i od tej pory możemy grać gdziekolwiek chcemy: na komputerze w domu, w szkole, w bibliotece czy kafejce internetowej. Gry te są zwykle bezpłatne. W każdej chwili można wyłączyć okno przeglądarki i udać, że robi się coś zupełnie innego.


Jedną z najbardziej popularnych w Polsce gier tego typu jest Ogame – gra strategiczna, w której dostaje się planetę, rozwija na niej zabudowania i flotę oraz walczy z posiadaczami innych planet. Gra jest zupełnie pozbawiona brutalności, ale równocześnie bardzo uzależnia. Cały problem polega na wrażeniu, że granie w Ogame zajmuje bardzo mało czasu. Wystarczy zalogować się, sprawdzić, czy nikt nas nie atakuje, wysłać kilka statków – to trwa tylko kilka minut. Jednak wraz z rozwojem naszego konta planet mamy coraz więcej, strategie stają się coraz bardziej zawikłane, a ponadto zaczynamy się angażować w życie społeczne naszego sojuszu. I wtedy zaczynają się wielogodzinne dyskusje na komunikatorach lub forach, wymyślanie wspólnych ulepszeń, namawianie nowych graczy do przyłączenia się, itd.


Najważniejszą cechą Ogame jest to, że gra się toczy 24 godziny na dobę – także wtedy, gdy gracz nie jest zalogowany. Tak więc atak może nastąpić w każdej chwili – nawet kiedy śpimy, jesteśmy w szkole lub w pracy. Często kończy się to tym, że nastawiamy budzik na 4:30 w nocy, aby odesłać nasze statki w bezpieczne miejsce…


Gry przeglądarkowe są bezpłatne, łatwo dostępne i kuszą liczbą graczy. Nikt nie robił dokładnych badań, ale każdy, kto choć przez chwilę grał w Ogame wie, że grają w nią również bardzo młodze osoby. Nie wiek się tu liczy, lecz dobra strategia i ilość poświęconego czasu. Tu bardziej niż gdzie indziej 11-latek może pokonać dużo starszych graczy.


Są przecież inne gry


Ale nie ma się czym martwić. Oprócz gier wyżej opisanych są przecież inne, których nie należy unikać. Może są nieco mniej atrakcyjne (nie charakteryzują się taką swobodą działań), ale za to ich różnorodność sprawia, że każdy mały gracz znajdzie coś dla siebie.
Na początku należy więc wybierać gry, które nie wymagają połączenia z Internetem. Warto również czytać recenzje gier, zanim się na którąś z nich zdecydujemy. Na gry typu MMO przyjdzie jeszcze czas.

2 komentarze:

  1. Oczywiście, ale wszystko trzeba z umiarem. Warto korzystać ze strony https://grydownload.pl/ gdzie gry są selekcjonowane specjalnie dla dzieci i młodzieży.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie - umiar ponad wszystko. Każda z rzeczy jest dla ludzi, ale jeśli produkcje z https://serwerowniagier.pl/ wejdą za mocno, to ciężko się oderwać hehe :D

    OdpowiedzUsuń